Jakiś czas temu musiałem spędzić kilka dni w okolicy Szczecina, Goleniowa, Stargardu Szczecinskiego. Nie jestem wielkim fanem moteli i pseudo hotelików w małych miasteczkach, ani sieciowych w większych, dlatego jako bazę noclegową wybrałem sobie przystań w Lubczynie.
Lubczyna to malutka miejscowość na wschodnim brzegu Jeziora Dąbie. Samo jezioro przylega do Szczecina i przez nie przepływa Odra. Są to główne przyczyny wątpliwej czystości wód tego zbiornika. Nie przeszkodziło mi to jednak spdzić kilku dni blisko natury.
Sam nie pływam (chyba że wpław), ale zazdrośnie patrzyłem na wieczorną krzątaninę żeglarzy. Właśnie wieczory były najprzyjemniejsze. Wszystko wytracało swój dzienny impet, robiło się coraz spokojniej. Ciszę mącił tylko plusk ryb i rechot żab.